O ile ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC) jest obowiązkowe, o tyle już kwestia pozostałych ubezpieczeń jest indywidualną sprawą każdego kierowcy. Nie zmienia to jednak faktu, wybór i opłata odpowiedniego ubezpieczenia nie jest wcale takie łatwe. Wykupując ubezpieczenie i płacąc niemałe kwoty, chcemy mieć pewność, że w razie niespodziewanego zdarzenia, możemy liczyć na wypłacenie stosownej kwoty, która pokryje dane szkody. Co natomiast w przypadku, gdy tak się nie dzieje, a towarzystwo ubezpieczeniowe płaci nam tyle, że nie wiadomo, co z tej kwoty będzie można później pokryć?

Przykre niespodzianki na drodze

Zdarzenie drogowe, bo o nim tutaj mowa, to coś, czego każdy chciałby uniknąć. Prawda jest jednak taka, że nie zawsze jest to od nas zależne i wielu kierowców miało sytuacje, w których ich samochód został potrącony i tym samym uszkodzony przez innego kierowcę. Można jechać ostrożnie, przestrzegać wszystkich przepisów, mieć oczy dookoła głowy, a i tak nigdy nie ma się pewności, że drugi kierowca będzie zachowywał się tak samo i nic nieoczekiwanego się nie wydarzy.

Ubezpieczenie drogowe

Wskazuje się, że informując Towarzystwo Ubezpieczeniowe o uszkodzonym samochodzie, musimy poczekać maksymalnie 30 dni, aż otrzymamy stosowną kwotę na pokrycie naszych strat. Może się nawet zdarzyć tak, że zakład ubezpieczeń przedłuży ten termin o kolejne 60 dni, jednak maksymalny czas oczekiwania nie może być dłuższy niż 90 dni. Co ciekawe, jeżeli nasz ubezpieczyciel nie wywiąże się z terminowości, to przysługiwać nam będzie prawo do odsetek za opóźnienie. Warto o tym pamiętać.

Kwota ubezpieczenia za doznaną szkodę

Najważniejszą kwestią dla nas wszystkich, jest jednak z pewnością wartość ubezpieczenia. Każdy chce być jak najmniej stratny — nie ma w tym przecież nic dziwnego. Ustawa jasno wskazuje, że nie została podana wartość szkody, poniżej której już ubezpieczenie nie będzie przysługiwało. Oznacza to w praktyce, że w dosłownie każdej, nawet najbardziej błahej sytuacji, warto starać się o wypłatę odszkodowania (jeżeli oczywiście poszkodowany jest w stanie wykazać uszczerbek zdrowotny, bądź też rzeczowy). Co jednak w sytuacji, kiedy firma ubezpieczeniowa wypłaciła nam zdecydowanie mniej, niż się spodziewaliśmy i czujemy się oszukani? Gdzie wówczas szukać pomocy?

Konieczne wsparcie z zewnątrz

Na szczęście istnieje wiele firm odszkodowawczych typu https://helpum.pl/, które pomogą nam w dochodzeniu odszkodowań od towarzystw ubezpieczeniowych, tak żebyśmy ponieśli jak najmniejszą stratę i tym samym byli w stanie pokryć finansowo to, co rzeczywiście straciliśmy. Takie kancelarie zajmują się pomocą w uzyskaniu stosownych świadczeń od ubezpieczycieli i działają na rzecz poszkodowanego.

Jak widzimy, to, że towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło nam nie tyle, ile byśmy się wcześniej spodziewali, wcale nie musi wiązać się z tym, że jesteśmy na przegranej pozycji. Grunt to wybór odpowiedniej firmy, która zajmie się fachowym poprowadzeniem całego postępowania. Dzięki temu mamy szansę na wypłacenie odszkodowania, które faktycznie pokryje poniesione przez nas straty.